Funkcja komentarza: Zalety bycia zarejestrowanym użytkownikiem tellows

Witajcie tellows-koledzy,

Stworzyliśmy nową funkcję dla wszystkich zarejestrowanych użytkowników tellows. Komentarze opublikowane przez zarejestrowanych użytkowników nie mogą zostać usunięte bez dokładnego zbadania przez zespół pomocy technicznej tellows. Skontaktujemy się z Tobą w przypadku, gdy ktoś zechce usunąć Twój komentarz.
Czytaj dalej

Najwyższe rachunki telefoniczne świata!

Myślicze że operator Wam za dużo oblicza? Albo regularnie się denerwujecie skoro żona ciągle siedzi na telefonie i podbija rachunek? Bądź spokojny. Chanca bardzo mała że rachunek kiedyś dotrze do naszej top 3 najwyższych rachunek telefonicznych.

1) 7 tysięcy złotych
2) 12 bilionów euro
3) 180 bilionów euro

Chcesz wiedzieć jak do tego doszło? Czytał dalej!

Pierwszy wypadek miał miejsce w naszej kochanej Polsce. 71-letnia emerytka dostała SMS’a z trescią o wygranej. Trzeba tylko potwierdzić. Niestety nikt jej nie powiedział że takie typu oszustwa dzieją się w Polsce niemal codziennie: babka odpisała i już sobie wymalowała co z tymi pieniądzmi będzie robić. Już długo jej się snił remont obory. Dostawała dalsze SMS’y. „trzeba potwierdzić udział w finałowym losowaniu”, „dyrektor czeka na SMS o treści „tak”” „po wysłaniu SMS-a o treści „przelew” nastąpi wypłata”. Emerytka odpisiwała i odpisała na każdy z nich. Dopiero się kapneja jak treść SMS’ów zaczęła się powtarzać…

Pessac, Francja: rachunek na 11 bilionów 721 miliardów euro lezy w skrzynce Pani San Jose. Po nie jednym ataku serca nareszcie się zwróciła do firmy telekomunikacyjnej. Niestety telemarketerzy w Francji też nie są kompetentniejszi nisz w Polsce. Pani przy telefonie powiedzała beżrobotnej nauczycielce, że przy rachunkach, które komputer wygenerował, nić nie można żrobic. Ale że może rozłożyć jej rachunek na raty! Na szczęście się sprawa wyjaśniła i firma telekomunikacyjna sama poniosła rzeczywistą należność: 118 euro.

Prawdą jest że ostatecznie wielkie długi mniej ciągną w dół nisz sumy, które można sobie wyobrazić. „Prawie” by Yahaya Wahab z Malaysii zemdlał jak zobaczył rachunek. Potem jeszcze raz dokładniej popatrzył i zaczął się smiać. Po pierwsze nie mógł sobie wyobrazić że byle kiedy w życiu byłoby możliwe nabić taką sume na telefonowaniu. Po drugi rachunek był na telefon jego ojca. Który trzy miesiącze temu zmarł i z którego telefonu Yahaya się za zapłate od 84 Riggit (ok. 19 Euro) wypowiedzał. Czyżby jego ojciec dzwonił za grobu? Z nieistniejączego telefonu?
Kto wie. Telekom Malaysia nie chciał tego komentować.

Trzymajcie się,
Was Team Tellows

Podręcznik telefoniczny – tak powinieniesz reagować na telefony nachalnych telemarketerów

Każdy do kogo kiedykolwiek dzwonił call center, wie jak nachalni jego pracowniczy są. Przez sprytne pytania, które się nauczyli na kursach sprzedawcych i przez wydumaje programy, mają tylko jeden cel: sprzedać ich produkt – i to tobie.

Dzięki podręcznikiem telefonicznym Tellows jesteś optimalnie przygotowany na takie denerwujące rozmowy. Przez jego pytania przekręcisz sytuacje na twoją korzyść i uprawisz im piekło na ziemi. Dodatkowo masz miejsce zanotować ich odpowiedzi. Tak będziesz miał możliwość powtórzyć niektóre pytania, sprawdzając jak cierpliwi dzwoniącza osoaba jest i jak bardzo jej naprawdę nażely żeby tobie coś sprzedać .

Najlepiej zaraz wydrukuj podręcznik telefoniczny i użył go jako wsparcie w następnej i kolejnych rozmowach telefonicznych. Jeśli chcesz, możesz nam wysłać twoją uzupełnionioną rozmowe na adres „kontaktMAŁPAtellows.de”. Najsmieszniejsze, najinteresujące i inne niespotykane przesyłki będą opublikowane na naszym blogu!

Cieszymy się na Wasze odpowiedzi!

Naciągacze: znowu próbują wyłudzić pieniądze od małych przedsiębiorców

Już w wrzesniu pisalismy o tym że naciągacze wypatrzyli sobie nowe potencjalne ofiary (oto tu: http://blog.tellows.pl/2012/09/naciagacze-wyludzaja-pieniadze-na-niepotrzebne-szkolenia/ ). I znowu dotarła do nas wiadomość o firmach nieuczciwych które probują wyłudzić pieniądze od przedsiębiorców. Tym razem nie sprzedawają niepotrzebne szkolenia lecz strony internetowe.

perl jam ostrzega przed numerem 324418716:

Pojawił się kolejny naciągacz, który próbuje sprzedawać domeny pod szyldem bo konkurencja chce kupić.
Podszywanie się chyba jest karalne?

Niby tak. Ale ciężko udowodnić dwie rzeczy: chciał kupujący się podszyć pod znaną firme? Na przykład może egzystować firma o podobnej lub tej samej nazwie w innym kraju, gdzie ma działalność. Tam może sobie zarezerwować pasującą domene bez naruszenia prawa. Również ciężko jest udowodnić, że nie ma trzeciej strony zainteresowaną daną nazwą domeny i że „firma” dzwoniąca naciąga.

Mariola opisała swoje doświadczenie z taką firmą pod numerem 703503015:

„Firma” dzwoni do firm z stroną internetową. osoba dzwoniąca posługuje się językiem nachalnym, stosując szantaż jakoby nikt już u nas nie kupował lecz u firmy która się niby pod nas próbuje podszyć.

Ceny które firmy podają za jedną domene są między 250 i 600 złotych. Dlatego próbują więcej niż jednom sprzedać i proponują kupno wszystkich stroń z koncówkami róznych kraj. n.p. .com, .de, .ru… W taki sposób szybko się ma koszty około 1000 złotych lub nawet więcej!

Do przedsiębiorca też dzwoniono:

do mnie dzwoniła jakaś Aniołkowska Małgorzata. – wątpie ze to prawdziwe nazwisko i proponowała mi kupno trzech domen za 299 netto. gdy powiedziałem ze wykup domeny i ewentualne używania imienia innej firmy grozi sprawami w sądzie to Pani powiedziała „ok, ja do niczego nie namawiam do widzenia”

Również partr dostał „oferte” kupna różnych domen od numeru 533301877:

to jest oszustwo. próbują ludziom wmówić że ktoś chciał kupić podobną domene internetową (jak własna firma z inną koncówką) i że się TERAZ ma możliwość kupna za ledwie 290zł.

Trzeba walczyć z takimi praktykami. Proponujemy zgłasać numery telefonu na stronie Tellows i w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów (http://uokik.gov.pl).

Pozdrawiamy
Was Team Tellows

Top 5 najbardziej denerwujących numerów telefonów

Witam do kolejnej top 5 najbardziej denerwujących numerów Polski!
Za dużo się nie zmieniło, bo najgorszy trzymają się na pierwszym i drugim miejscu już od tygodni! Król denerwujących numerów jest numer Banku BPH:

0503240990 z 9 komentarzami i 3320 zapytaniami, Tellows Score: 6

Cino na temat numeru ma taką opinie:

Dzwoni kilka razy dziennie. Kiedy oddzwaniam – nie ma takiego numeru. Za któryms razem dodałem numer do blokowanych i juz wiecej nie zadzwoni ! Jakas sciema.

Na drugim miejscu i dlatego królową denerwujących numerów, numer Playa:
947213967 z 16 komentarzami i 12126 zapytaniami, Tellows Score: 5

beattusia na to:

Oferta z play. Dosyć miła babka dzwoniła. Odesłałam ją z kwitkiem:)

Ale dość już starych historii. O to trzy następne najbardziej denerwujące numery:

0224191000 z 6 komentarzami i 5433 zapytaniami, Tellows Score: 7
224261000 z 2 komentarzami i 1987 zapytaniami, Tellows Score: 5
800060666 z 1 komentarzami i 1970 zapytaniami, Tellows Score: 3

O numerze 0224191000 wpieniona rozmówczyni pisze tak:

Do mnie zadzwoniła Pani z prosbą o udzielenie kilku informacji. Kiedy zapytałam czy 21 godzina to nie za późno na takie ankiety, odparła, że na głupie pytania nie będzie odpowiadała i się rozłaczyła

tylkoja również nie ma najlepszej opinii:

spamerzy – prowadzą badania rynku na koszt osób do których dzwonią. Dzwonią 1-2 dzwoniki, jak odbierzesz, to się rozłączają po paru sekundach, ale raczej liczą na to że nie odbierzesz i oddzwonisz. Po oddzwonieniu informaja ze cieszą sie ze odzdzwonilismy i ze numer zostal wylosowany do przeprowadzenia badania rynku.
Uciążliwi – 10 połaczeń w ciągu 24h

Numer następujączy nie ma lepszych praktyk. Tak przynajmniej można wysłyszeć w komentarze efg:

Widzę na billingu połączenie sms z tym numerem SAMOCZYNNE !!! Każdorazowo pobiera 2,46 zł.

No cós nic się nie zmieniło w Polsce. Dalej dzwonią, dalej denerwują. Możeme się tylko dalej informować, komentować i – bo wiemy kto dzwoni – nie odbierać telefonów. Razem z Grapcioo, który się dowiedzał kto się kryje za numerem 800060666 mówimy. Dzięki wielkie 😉

I po agresywnej reklamie – przynajmniej tej która przychodzi pocztą

Jak przyjechałam po dwutygodniowym urlopie do domu, bardzo się zdenerwowałam: ponieważ skrzynka pocztowa była zapchana ulotkami, reklamą i innimi papierkami zachącających mnie do kupna byle czegoś. Argument był zawsze: teraz w promocyjnej cenie! Że moje naprawdę ważne listy już nie miały miejsca jest oczywiste… No i dlatego może sobie możecie wyobrazić jak się w tym tygodniu ucieszyłam jak usłyszałam że takie typu reklamy niedługo będą zabronionie.

Trybunał (potocznie zwany Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości) ustalił że każda agresywna reklama podająca że się cos wygrało, wygra lub że ma się możliwość wygranej jest zakazana. Reklama która w ten sposób zachęca do kontaktu (bo trzeba oddżwonić lub wysłać SMS’a) już nie będzie dalej dozwolona. Przyczyną były Britijskie firmy, które używały tą metode do bólu. Był na przykład przypadek Britijskiej pary która rzekomo „wygrała” rejs statkiem. Po pierwsze musieli oddzwonić na kosztowny numer premium, który miał wielokrotną ceną niż normalne połączenia. Po drugie dowiedzeli się o dalszych kosztach: za ubezpieczenie, napoje i wyżywienie i również opłaty portowe zwalono na ich głowy. Na koncu wygrana kosztowała 399 Pfund czyli 2054 złotych od osoby!

ETS podał że reklamy typu „wygrana” ustalają u konsumenta fałszywe wrażenie wygranej. Konsument nie może wyjść założenia że to będzie go kosztować (nawet koszt znaczka pocztowego jest już za dużo!). Z tego powodu Prawo Unii Europejskiej, chroniąc interesy konsumentów, zakazało tej typu reklamy.

Dobrze, może troszeczkę przesadziłam mówiąc w wstępie że wszelkie ulotki, które zapychają mi skrzynke będą zakazane. Ale jesteśmy na dobrzej drodze! Co wy na to użytkownicy strony Tellows? Są to dla Was pierwsze kroki? Albo jesteście raczej niecierpliwi i nie możecie doczekać zmiany?

Czekam na Wasze komentarze!
Claudia z Team Tellows

Oszustwo na „wnuczka” w nowych wersjach

Metode na „wnuczka” już każdy zna. Mówiono o niej w telewizji, w gazetach i przy herbacie z znajomymi. Podejście jest takie: osoba nieznana dzwoni, dowiedzając się wsystkich informacji przez zdziwione pytania typu „jak to? nie wiesz kto dzwoni?!”. I jeśli się dowie że (starsza) osoba ma wnuczka, lub inną bliską rodzinne, proszi o pieniądze bo ma problemy finansowe lub „wspaniają okazje”.

Ale uwaga, są nowe metody typu na wnuczka! Oto cztery z nich:

1) Pierwszą metode którą chcemy Wam dziś przedstawić jest metoda „błyskawica”. Nazywa się tak bo oszust prosi o przekaz pieniądzy na poczcie przekazem błyskawicznym. W innym mieście może je oddebrać nawet nie kłąmiąć osobie w twarz. Ta metoda mogłaby również mieć nazwe swoją po szybkości tracienia pieniędzy.

2) Metoda „ostrożna”. Naciągacz już namówił na pożyczke i chce sprawdzić czy osoba się skapnęła i dzwoniła na policję. Dzwonią jako fałszywy policjanci i słyszą po reakcji co jest grane. Na przykład jeśli osoba do której dzwonią mówi „ah Pan ma jeszcze pytania?”

3) Inną wersją poprzedniej metody jest metoda którą używają oszusći trochę później. Jeśli już są u osoby i już mogą czuć pieniądze w dłoni, ale osoba nie chce ich wpuścic (n.p. bo chce jeszcze raz zadzwonić do krewnego i się upewnić że to kolega), w tym momencie dzwoni telefon i po drugiej stronie linii fałszywy policjant. On informuje że chcą złapać pana który jest po drugiej stronie drzwi. Jednak żeby mu udowodnić kradzież „na gorąco” trzeba mu dać te pieniądze. Oczywiście pani odzyska po złapaniu przestępcy. W ten sposób ukradli 83-letniej kobiecie 12 tys. zł.

I teraz naszym zdaniem naj okrutniejsza metoda:

4) Metoda na „wypadek”. Dzwoniączy przedstawia się jako policjant i informuje o wypadku wnuczka. Nic się nie stało ale prokuratura żąda kaucji o wysokości 250 tys. zł. Za moment wnuk prosi o to samo – każda kwota się liczy i on zbiera po kolegach.

Widać że na oszustwo nie brak pomysłów. Uwazajcie na siebie i bliskich. Opowiadajcie o tym starszym osobom w rodzinie i w sąsiedztwie.

Pozdrawiam,
Was Team Tellows

Oszustwo internetowe – mężczyzna dostał kiszone ogórki zamiast telefonu

Mężczyzna zamówił telefon Nokii na stronie aukcjonarnej Allegro. Otwierając paczke własznym oczom nie wierzył. Znalazł w niej nie oczekiwaną komórke ale… słojik kiszonych ogórków!

Wynalazek internetu nie ma tylko pozytywne strony. Coraż więcej ludzi skarzy się na oszustów również tu. Jedna z sytuacj gdzie można paść ofiarą internetowych oszustów jest przy zakupie sprzętu elektrycznego na stronach aukcjonarnych – najlepiej w Polsce znana i korzystana jest allegro. Strony mają dużo fanów: można dostać sprzęt AGD taniej niż w sklepie za rogiem i sama aukcja również nam podwyższa adrenaline. (Bo kto nie lubi wygrać?)

W roku 2011 zgłoszono ponad 12,5 tys. oszust internetowych. To znaczy że każda 3000ta osoba w Polsce była uszukana przez internet. To wzrost o 100 Prozent w porównianu z 2010 r. A kto wie czy nie padło ofiarą jeszcze więcej ludzi którzy nie pójśli na policje żeby zgłosić sprawe bo byli tacy naiwni i się wstydzili?

Zamiast pójść żyli z przesłanym towarem. Ogórki które pan z Gorzowa dostał przynajmniej można zjeść, ale co robić z starą zniszconą parą butów, z cegłą lub z innimi śmieczami? A łatwo by było się nie dać. Policja podaje że w wielu przypadkach oszustwa wystarczyłoby gdy użytkownik stroń aukcjonarnych był bardziej ostrożny. Dalej informują że zbyt powierchownie czytujemy opisy, zbyt pochopnie przelewamy pieniądze.

O to trzy punkty jak można się ocalić:
Po pierwsze trzeba dokładnie przeczytać opiś.W wypadku innej pani która myślała że zamówiła aparat fotoraficzny i nie zdjęcie aparatu, to już wystarczyłoby żeby się nie nabrać poniewasz było w opisie że to aukcja o zdjęcie. Po drugie patrzymy dokładnie na sprzedawce. Ma on inne transakcje? Co piszą inni użytkowniczy portalu? Byli zadowoleni z przysłanym towarem? A po trzecie: Zbyt wartościowe przedmiotu odebrać i zapłacic przy odbiorze.

Większość spraw konczy się w sądzie. Mężczyzna z ogórkami nie podał sprawy do sądu. Obawiaj się że będzie to bardzo kosztowna i długowierna sprawa. Pojąj to jako nauczke. Czy zjadł kiszone ogórki tego niestety nie wiemy.

Próba kradzieży pieniądzy od szukających pracy

„Proszę o pilny kontakt w sprawie ogłoszenia o pracę tel 704-704-995 Tamara Jasińska” tak brzmiały SMS-y które dostawali szukające pracy osoby w całej Polsce. Oszuści, którzy wyszukiwali numery w gazetach i publicznych forach, zachęcali w ten sposób do oddzwonienia na płatny numer premium – koszt 12zł na minute!

Numery premium w Polsce już nie są nowoscią. Ciągle je widzimy w reklamach na serwisy rozrywkowe, erotyczne itp. Gdzie je jeszcze nie widzieliśmy było od „pracodawcy”. Z tego powodu niespodziewającze osoby szukające pracy się nabrały jak czytali że ich ogłoszenie przynosi owoce. Niektórzy w porę zrealizowali że to połączenia może portfelu zaszkodzić i odłożyli. Inni nie miali tyle szczięścia.

W tym wypadku trzy numery 704-704-995, 881-645-169, 791370488 wysyłałącze takie SMS-y zostały zablokowane przez firmą GTS Poland. Firma wynajmuje numery chętnym firmom. Jednak w kontrakcie jest dokłądnie podane co dożwolone i czego nie wolno robić. Na przykład musi koniecznie być podany koszt, którego musimy zapłacić korzystując z tej usługi.

Jak się chronić przed takimi próbami kradzieży?

1. Zachować cujność.
2. Przyzwyczaić sobie sprawdzania numerów nieznanych lub dziwnych na stronie Tellows.
3. Pytać znajomych o ich opinie. W powyższym wypadku dziwne jest że nie jest podana nazwa firmy. Obchodząc fakt że żadna poważna firma by nie kontaktowała swoich pracowników poprzez SMS-a, ale by po prostu zadzwoniła, nieraz takich znaków nie widzimy jeśli sobie bardzo czegoś życzymy (na przykład nową prace)
4. Rozmawiać o takich rzeczach! Jeśli ten temat zostanie w naszej świadomości i czytając artykuły, blogi lub inne rzeczy na ten temat, opowiedcie o tym rodzinie, sąsiadom i innym znajomym, ciężej będzie ludziom wcisnąć ściemę .
5. Komentujcie i oceniajcie na stronie Tellows. W ten sposób informacja będzie rozpowszechniona w całej Polsce!

I na końiec ale również ważne: zgłaszać takie wypadki na policji!

Nie dajcie się, walczcie z nami przeciw naciagaczom, terrorem telefonicznym i spamem! Razem możemy to zwalczyć!

Wasz Tellows Team

Nowa pułapka kosztów – naciągacze się podszywałą pod Telekomunikacje Polską

Końcem kwietnia tego roku Telekomunikacja Polska zmieniła nazwe w marke Orange. Od połowy wrzesnia naciągacze wykorzystywują ten fakt i próbują wyłudzyć pieniądze – zwłaszcza od starszych osób. Naciągacze są głównie dobrze ubrane, elokwentne osoby które wzbudzają zaufanie w tym samym momencie w którym się przedstawiają jako representanci byłej Telekomunikacji.

Dzwoni do drzwi i przed nimi stoji przystojny męzczyżna w żakiecie: „Dzień dobry, Pani. Jestem z Telekomunikacji Polskiej. Pani na pewno o tym słyszała że parę miesiączy temu zmieniliśmy nazwe na Orange. Trzeba podpisać nową umowę ponieważ stara już nie ważna. Mógłbym wejść na chwilke?” Tak podobnie brzmi nowa pułapka kosztów na przeważnie starsze osoby. Jednak celem nie jest odnowienie starej umowy tylko podpisanie nowej – z całkiem inną firmą, która też ma słowo telekomunikacja w nazwisku ale pomijając tego nic wspólnego z znaną telekomunikacją polską.

Jak historia się toczy dalej? Osoby zawierające umowe nie dostają umowy do ręki. Naciągacz mówi że przyszle ją do domu jak wszystko poda do systemu. Umowa dojdzie dwa tygodnie później. 4 dni za póżno żeby od niej odstąpić (w Polsce obowiązują 10 dni od zawarcia umowy żeby z niej zrezygnować). Pamiętajmy umowy zawarte z TP są wciąż aktualne. Żeby zatrzymać dotychczasowy numer telefonu nie musimi nić podpisiwać, nie musimi się godzić na nową umowe.

Najlepiej poprosić o identyfikatora lub dokument dowodzączy że osoba jest pracownikiem danej firmy. Pracownicy Orange mają zawsze obowiązek noszienia takich dokumentów przy sobie. Można też zadzwonić na numer infolinii 800 500 005 i się poinformować w sprawie odwiedziającej osoby. Czerwone lampki powinny się w tym momencie zapalić jeśli osoba poprosi o rachunek telefoniczny. Telekomunikacja ma takie informacje w bazie i pracownik, które nas odwiedza w celu odnowienia umowy, miałby do nich dostęp.

Naciągaczy dotąd nie są aktywni w całej Polsce. Zwłaszcza mieszkańcy Prudnika lub w rejonie Lublina powinny mieć oczy otwarte. Ostrzeżcie Waszych dziadków, rodziców lub innych starszych znajomych żeby oni również się nie nabrali i mieli na końcu podwójne rachunki do opłacenia!

Was Team Tellows